niedziela, 19 stycznia 2014

Pan "M"

Kochany pamiętniczku,

Jest 2:28 w nocy a Ja od północy spać nie mogę po ostatnich kilku spędzonych dniach z Panem "M". Można powiedzieć, że znajomość czy jakkolwiek to można aktualnie nazwać zaczęło nabierać na nowo jakieś relacji... Problem w tym, że została wznowiona przez sesję jaką mam wykonać dla firmy "M..."
Dziś poczułam, że nie ma najmniejszego sensu spotykanie się z tym człowiekiem poza wykonaniem zdjęć, bo po prostu ZNOWU wracam do punktu wyjścia :/ agrrr  Czuję wściekłość i frustrację ponieważ zostały pobudzone moje zmysły (trochę w ramach "ćwiczenia" przed sesją a trochę rzekomo, aby "potusiać się"), ale tak na prawdę Ja czuję ogromny niesmak, niedosyt i ZNOWU frustrację!
Teraz jest 03:54 chciałabym dalej pisać dając upust swym emocjom, ale już jestem padnięta (w między czasie aktualizowała się nowa wersja GG, że nie mam archiwum i w miedzy czasie starałam się odnaleźć odp., ale dopiero będę mogła zadać pyt. na forum, gdy administrator zaakceptuje moje nowe konto.
Także co do tej nowej sytuacji z Panem "M" dokończę później.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz